Oto przykładowe świadectwa ludzi po webinarach i kursach online:

Serdecznie dziękuję za ostatnie webinary „Droga Twórcy ”. Czasami potrzebna jest kropka nad i. Poczułam, że to ten moment, gdy pole nieskończonych możliwości otworzyło się przede mną. Poczucie winy za własną „radosną” twórczość się rozpuściło. Nie ma nic piękniejszego niż pozwolić sobie na cuda i powrót do domu. Odczuwam stan ekscytacji z każdą kolejną chwilą. Na odległy plan zeszły wyzwania dnia codziennego. To takie uczucie jakby przez eony szukać pędzla i farbek i nagle zorientować się, że cały czas siedzisz przed własnym obrazem. I jedyne co jest do zrobienia to dokończyć go, nadać mu taką formę, jaką chcesz…
Z wdzięcznością,
Gosia


Na webinarze zrozumiałam, że duchowość jest we wszystkim… że wkładając serce do tego, co robię, że zmieniając swoje nawyki, które mi nie służą i czując w duszy radość z doświadczania pozornie ,,przyziemnych” rzeczy stale kroczę ścieżką, która prowadzi mnie zawsze we właściwą stronę… Dziękuję i cieszę się na więcej.
Monika


Jestem wdzięczna ze brałam udział w niezwykłym spotkaniu i poznałam cudownych ludzi. Wspaniale doświadczenie – koniecznie do powtórki. To nie koniec, to dopiero początek. Dziękuję za Ciebie, Rafał, i za to co robisz.
Elżbieta


Chciałam serdecznie podziękować za weekendowe spotkanie. Energia spotkania sobotniego była tak niesamowicie spokojna i przyjemna w doświadczaniu że mogłabym siedzieć przed komputerem dobre parę godzin. Była to dla mnie medytacja i edukacja w jednym (nigdy nie myślałam, że jest to możliwe). Po sobotnim spotkaniu pojawiły mi się dylematy typu „Jestem twórcą, ale przecież wszystko dzieje się dzięki temu że przepływa przeze mnie Boska energia której pozwalam na to, aby działo się to co ma się dziać i w 100 % zgadzam się na to, wiec tak naprawdę to nie ja tworzę” .Dziękuję, że w niedzielę wytłumaczyłeś to bardzo dobrze, że mamy brać inicjatywę w swoje ręce i nie oczekiwać, że dostaniemy pomoc z zewnątrz. Mamy bawić się kreowaniem naszej rzeczywistości i słuchać naszego serca. (…) Totalnym olśnieniem było dla mnie, gdy powiedziałeś o potrzebie panowania nad naszym umysłem, bo bałagan w naszej głowie to dowód na to, że oddajemy się drodze lęku. Nikt wcześniej mi o tym nie powiedział. (…)Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za to, czego mogłam się nauczyć i doświadczyć.
Aga


Dziękuję za wczorajszy webinar. Tak na gorąco chciałbym się podzielić moim doświadczeniem. Bardzo szybko poczułem bardzo dużą energię źródła i grupy. To, co powiedziałeś na początku, że możemy sobie już na starcie pogratulować, to ja właśnie poczułem poprzez bardzo intensywne połączenie ze wszystkimi uczestnikami i ze źródłem. To nawet w pewien sposób przysłoniło całą merytoryczną podróż (za którą również jestem wdzięczny), bo to uczucie połączenia i chęć przebywania w nim było dla mnie bardzo intensywne i ważne. Jeszcze raz dziękuję.
Paweł


Słucham Cię od niedawna, może od miesiąca. Mam wrażenie, że proces mojego przebudzenia zaczął się już dawno temu, ale teraz czuję, że nastąpił ogromny przełom. Pragnę wyrazić moja wdzięczność za to, co robisz i mówisz. Od pierwszego usłyszanego Twojego zdania poczułam, że poruszasz głęboko to, co jest we mnie i pomagasz mi to wydobyć.

Na swojej drodze do przebudzenia i pełnego zrozumienia kim jestem napotykam wiele pytań i wątpliwości. To wielka sprawa, że mogę uczestniczyć w spotkaniach organizowanych przez Rafała, bo w grupie ludzi czujących i myślących podobnie jest po prostu łatwiej.  Nagle okazuje się, że inni czuja podobnie jak ja, co bardzo pomaga w tej fascynującej drodze przez życie. To niesamowite z jaka lekkością i łatwością Rafał potrafi wyjaśniać ścieżki prowadzące do Boga. Serdecznie polecam.
Agnieszka


Witaj Rafale, na wstępie chciałam zacząć od tego, że dziękuję Bogu za to, iż obdarzył Cię takim magicznym głosem i że Ty tym swoim darem możesz dzielić się z innymi Równie wdzięczna jestem za to, że przyszło mi uczestniczyć w prowadzonych przez Ciebie webinarach. Mamy za sobą dopiero dwa spotkania, a to, co już się wydarzyło jest po prostu niewiarygodne. Jestem wprost oszołomiona efektami. Widzę znaki wszędzie, w każdym słowie do mnie skierowanym, w każdym obrazie, jaki do mnie przychodzi, w każdej sytuacji, jaka mnie spotyka. Bardzo wierzę swojej intuicji i staram się bardzo jej słuchać, ale w ostatnim miesiącu nastąpiło dosłownie wystrzelenie mojej intuicji w kosmos. To jest po prostu niewiarygodne, jak Dusza się cały czas z nami komunikuje. Cały czas, tylko wystarczy Jej posłuchać. Jestem pewna, że nie stało się to samoczynnie i nie przez przypadek zeszło się w czasie z Twoim webinarem. Po prostu czuję te wibracje, czuję w tym wszystkim Twój przekaz. Ciągle mam w głowie hasła, których nas nauczyłeś. Ciągle też praktykuję przepiękne ćwiczenia, którymi się podzieliłeś. Ćwiczenia, które można wykorzystywać na różne sposoby, które służą do tworzenia kreacji, do uwalniania schematów, do poszerzania w sobie pokładów miłości. Dziękuję. Jest to jedna z najpiękniejszych przygód w moim życiu. Dziękuję,
Magda


Drogi Rafale, wszystkie Twoje nagrania trafiają do mnie głęboko, często Cię słucham, potrzebuję jeszcze utwierdzać się w tym co czuję, myślę i doświadczam. Jestem bardzo wdzięczna za warsztaty, które prowadzisz na zoomie z wielu powodów, m.in dlatego, że nie mieszkam w Polsce. Masz niezwykły głos i słuchanie Ciebie to sama przyjemność. Uwielbiasz mówić, ale też jesteś uważnym i wrażliwym słuchaczem.

W pierwszej chwili miałam opór, by spotkać się przez zoom, ale teraz cieszę się, bo kontakt z całą grupą jest lepszy i widząc siebie nawzajem porozumiewamy się ze sobą nawet nie musząc mówić. Wszystkie konkretne medytacje i ćwiczenia są bardzo praktyczne i raczej nic nie sprawia mi trudności, po prostu „płynę” i doświadczam swojej boskości, widząc doskonałość w sobie i  w innych. Wspaniale prowadzisz nas w tym doświadczaniu siebie, a nie tylko zasilasz naszą wiedzę teoretyczną. To jest fantastyczne! Na spotkaniu pt.: „Przebudzone serce…”, podczas ćwiczenia z wybraną przeze mnie osobą uzdrowiłam swoją relację z kimś, do kogo żywiłam urazę. Przyciągnęła mnie osoba, która jest do niej bardzo podobna. Kiedy zadałam pytanie „kim jesteś?” poczułam czakrę podstawy przypominającą mi, że częściej powinnam twardo stąpać po ziemi i więcej myśleć o dobrobycie w moim życiu ( a tamta osoba miała prawdopodobnie mi o tym przypominać). W dalszym procesie odkrywania piękna tej osoby wybaczyłam i zobaczyłam w niej (i automatycznie w tamtej kobiecie) samo dobro. Dziękuję Tobie i wszystkim osobom, które biorą udział w tych spotkaniach!
Iza


Rafale, Twoje światło, słowa, które mówisz, trafiają przez blokadę umysłu i dusza się budzi. Ja czuję to tak, jakbyś odbijał moje światło, transformował je, bym mogła się zrozumieć. Dziękuję Ci, bo bez znaczenia co wykreuje dalej, moje życie zmieniło kierunek, czuje taką ogromną wdzięczność dla Ciebie, dla wszystkich aniołów, opiekunów, wszystkich ludzi na mojej drodze, doświadczeń, które miałam. (…)
Cudownie, że robisz to co robisz, twoja praca odmienia życie, przywraca je do właściwych wymiarów. Cykl spotkań „Droga Urzeczywistnienia” dosłownie zmienia życie, odnalazłam tu radość, pogodzenie z ciałem i umysłem. Czuję cudowny spokój, odprężenie. Moje ciało się leczy i nie jest już takie spięte w swych próbach przetrwania. Nie na tym polega moja droga w tej formie, jestem tu by się bawić i czuć radość, koniec zmagania i walki. Rafał – dziękuję za otwarcie moich oczu (oka).
Ania


Rafał, jestem wdzięczna ze na nowo mogłam  zaistnieć w przepięknej przestrzeni. To wydarzenie spowodowało, że odeszło coś ciężkiego, przynosząc jednocześnie czystą, otulająca energię. Uwielbiam medytacje podczas tych spotkań, są bardzo wyciszające i wznoszące. Dziękuję za duchowa mądrość, profesjonalizm i miłość. Niech Wszechobecność objawia to, co zasiewamy podczas tych webinarów. Przesyłam światło wszystkim uczestnikom programu, tym obecnym i tym, co nadejdą.
Elżbieta


Drogi Rafałku.
Przede wszystkim – z całego Serca dziękuje za cały rok 2021. Za przyjęcie mnie na kurs „Droga Urzeczywistnienia”, za ogrom wiedzy, którą się ze mną dzieliłeś, za ogrom odczuć i doświadczeń, których w tej Drodze mogłam doświadczyć  oraz za włączenie mnie do grupy, w której mogłam poczuć się bezpieczna, rozumiana i wspierana.

Kurs „Droga Urzeczywistnienia” był, i jest nadal, przełomem w moim życiu. Dostarczył mi on masę nowej wiedzy, nowego słownictwa, nowych perspektyw patrzenia i widzenia, pomógł mi uporządkować moje własne myśli i spostrzeżenia oraz nadał słowa i formę moim własnym odczuciom. 

Otworzył mnie również na głębokie czucie i wiarę w samą siebie, uwrażliwił, wyczulił wyciszył i pogłębił moją koncentrację na to, co czuję, widzę i doświadczam. Bo to właśnie, CZUCIE stało się dla mnie najważniejszym aspektem tego Kursu i roku.

Tu i Teraz wiem już Kim Jestem. Wiem po co tu przyszłam, po co zagęściłam się do tego wymiaru i co chciałam w tym wymiarze robić.

I wiem, że to dopiero Początek…

Moja Świadomość poszerzyła się bezgranicznie i, co więcej, czuję i wiem, że ta bezgraniczność jest jeszcze większa! I, że wiele jest jeszcze przede mną! Mam poczucie, że wiele cząstek-wymiarów mnie samej zbiera się Tu i Teraz i łączy, jak puzzle.

Uznanie i zadeklarowanie, że Jestem Światłością Wszechświata, Nieograniczoną Mocą i Miłością Stwórcy, że Jestem Przebudzoną Osobą – budzi we mnie przeogromną Radość, Wdzięczność, Szczęście i Spełnienie i te właśnie uczucia łączą się i mieszają się we mnie każdego dnia.

Bo to właśnie w takiej Rzeczywistości, z takimi uczuciami, chce przebywać i przeżywać to życie „codziennie”.
A dokładniej – Życie, którym Jestem, chce tak żyć i to rozprzestrzeniać wokół siebie.

I za to wszystko, z Całego Serca, serdecznie Tobie dziękuję!

Nie tylko zresztą za ten kurs, ale również za indywidualne sesje oraz spotkania online i nagrania audio, które udostępniasz na swoim kanale.

Twoja Wiedza, Energia i Pasja stały się moimi Przewodnikami w tym roku. DZIĘKUJĘ!

Dziękuję również sobie, że zdecydowałam się pójść tą Drogą, że bardzo dużo tu pracowałam, odłożyłam wszystko inne na bok i całą swoją uwagę i determinację włożyłam w ten Kurs – jego poznanie, zrozumienie, czucie i doświadczenie – po prostu W SIEBIE. A Stwórca, Quantum, Bóg i Wszechświat odpowiedzieli mi „z nawiązka” na to moje pragnienie i moje poszukiwania.

I tak, jak wspomniałam wcześniej – całym swoim Jestestwem dziękuję za tę bogata i przepiękną podróż – za wiedzę, czucie, oddech, życie… – i z ogromna wdzięcznością uznaje to za Początek mojej Prawdziwej Podróży w tym wymiarze! Dziękuję!
Liona


Rafale,
samo uczestniczenie w tym procesie było niezwykłą ucztą.
Coś „kliknęło” we mnie, i choć to trwało w naszym poczuciu rok, błysnęło i już.
Lecz powiedziałbym, że choć rozpalało się powoli, to jednocześnie było błyskiem.
W każdym razie spotkania dobiegły do końca. Zostało Światło które choć zawsze wcześniej było, to teraz rozpaliło się tak ogromne, że Łunę Światła powinieneś widzieć z Jeleniej Góry (hi hi hi załóż ciemne okulary by nie oślepiło gapienie się)…
Rafale – wdzięczność bez granic dla Ciebie.

Pierwsze co mam do powiedzenia to: „Skończyła się uczta”. Trochę nostalgii, że już po.
A stało się. Na tej uczcie „przy duchowym stole” poznałem mnóstwo istot z którymi mam duchową bliskość i z którymi można najzwyczajniej porozmawiać o normalności. W świecie 3D większość tematów normalnych jest niedostępnych, bo większość istot zaprzecza że takowe tematy są. 

Po drugie pragnienie tego by od nowa zasiąść do stołu „do kolejnej uczty”. No cóż jedno się kończy, drugie zaczyna.
I tutaj dopiero będą potrawy duchowe. Wyobraźnia pracuje. W końcu każdy kucharz dostępuje kolejnych poziomów mistrzostwa. Bedzie lepiej. No i gotować ducha będziemy wspólnie aczkolwiek nie wiem, czy wszyscy poza Tobą, nie będą przypadkiem jedynie kucharzami pomocniczymi. Więc jedno się kończy a drugie zaczyna – trzymam za słowo.
No i uważaj Rafale, bo wykształciliśmy się (dzięki Tobie) na Twórców i jako Twórcy wkładamy na Ciebie robotę:
Lepsze słowo zaprzęgamy Ciebie do: Zorganizowania kolejnej rocznej duchowej uczty.

(…)
Teraz podsumowanie z mojego puntu widzenia.
W ciągu tego roku powolutku na webinarach poszerzało się rozumienie i poczucie. Aspekt za aspektem
Rozumienie intelektualne było już wcześniej, lecz poczucie było słabiutkie, lecz potem ono nabierało rozpędu. Rozumienie zostało pogłębione. Poczucie zwielokrotnione.
Nagle zaczynam rozumieć poprzez pojmowanie bez formy (bez słów, które są formą). Poprzez czucie wiem, co jest Prawdą. Bo czuję Prawdę organicznie.

Zatem webinary dostarczały cegiełek i układają je starannie.

Rafale,
dziękuję za to co jest,
Pozdrawiam z wdzięcznością,

Paweł